Od zewnątrz wszystko wygląda bardzo niepozornie. Uwagę przyciąga jednak stojący przed wejściem manekin z futrem. W środku jest o wiele bardziej zachęcająco! Second Hand ma całkiem ładny wystrój - jest kanapa, na ścianach wiszą lusterka, kapelusze i różne ozdoby.Wszystko jest ułożone bardzo estetycznie. Co do samego kupowania, z łatwością można zorientować się, gdzie co się znajduje, wszystko ma swoje miejsce: swetry, płaszcze, jeansy, długie ubrania, dziecięce ciuchy, biżuteria, kostiumy, bielizna, paski... Buty znajdują się pod wieszakami, a najlepsze "okazy" mają oddzielną szafkę. Niezwykle wygodnie jest również z przebieralniami - nie ma jednej w kącie sklepu, ale schodzi się po schodach na dół, gdzie są duże lustra i (aż!) trzy przymierzalnie, które mają... krzesełka i wieszaczki! Naszym zdaniem jest to świetny pomysł.
Co do samych ubrań udało nam się zauważyć kilka "perełek". W sklepie można znaleźć sporo rzeczy z River Island (swetry, płaszcze, buty). Widziałyśmy również dużo ubrań z angielskiego Primarku oraz kilka z Zary. Część ciuchów jest używana, a niektóre zupełnie nowe.
Naszym zdaniem najlepszy wybór w sklepie jest butów, dzianinowych ubrań (duży plus! Nie trzeba przepłacać w sieciówkach, zwłaszcza teraz, kiedy weszły w modę!), a także pasków.
Ceny są bardzo przyzwoite. Większość ubrań jest na wagę (56 zł za kilogram). Buty, kurtki, płaszcze są już raczej wycenione. Naszymi zdobyczami są jak narazie: brązowy pasek za 3 zł oraz turkusowo-grantatowa, miękka, niewielka torebka za 4.50, gdzie klapka jest zrobiona na kształt skóry węża (ma jednak w jednym miejscu przetarcie materiału). Nasza przyjaciółka kupiła granatowy, zamszowy pasek z fantazyjną, zrobioną z turkusowych, dużych kamieni klamrą za 6 zł, czarną sukienkę na ramiączka, z plisowanym dołem (materiał coś a'la kaszmir) za 12 zł, oraz kwiecisty, beżowy top z Gapa za 6 zł.
Pani ekspedientka jest bardzo miła - doradza, które rzeczy są warte wzięcia i informuje o nowościach (powiedziała nam o cudownych butach z Zary, niestety rozmiar 41). Właścicielki nie miałyśmy okazji poznać, jednak po rozmowie przez telefon z panią sprzedawczynią wyraziła zgodę (za co serdecznie dziękujemy!) za opisanie sklepu na naszym blogu.
Podsumowanie:
Godziny otwarcia: 9.5/10
Ceny: 9.5/10
Ubrania: 7.5/10
Wystrój: 7.5/10
Obsługa: 10/10
Przebieralnie: 10/10 (gdyby była taka możliwość to 11/10)
Dojazd: 9.5/10
Łącznie: 63,5/70
powodzenia dziewczyny, znalazlyscie fajny pomsl na bloga , mysle ze taki przewodnik to dobra rzecz, ja niestety nie znam Wawy, wiec nie pomoge ale chetnie poczytam, bo gdybym sie tak w Warszawie znalazła......
OdpowiedzUsuńDziękujemy :) Tak, zapraszamy do odwiedzania Warszawy!
OdpowiedzUsuńjestem z Warszawy i na pewno kiedyś odwiedzę to miejsce :)
OdpowiedzUsuńosobiście polecam second hand przy stacji metra politechnika i całe zagłębie ciucholandów na rondzie wiatraczna!
Musimy tam zajrzeć :)
OdpowiedzUsuńSuper wystrój. Dajcie zdjęcia tego co kupiłyście :) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńhttp://subiektywnie1606.blogspot.com
No, dziewczyny, jeśli chcecie się tym zająć naprawdę sumiennie, to czeka was dużo roboty... Ze swojej strony polecam outlet Virgo na Ordynackiej, mają tam rzeczy wycenione, dość drogie, ale można tam dostać naprawdę wyjątkowe rzeczy, na które warto wydać tyle pieniędzy. Mam stamtąd 4 sukienki :).
OdpowiedzUsuń@wiktoria: damy, damy :)
OdpowiedzUsuń@El: Zrobimy co w naszej mocy, by wypadło fajnie :) Narazie jesteśmy początkujące więc prosimy o wyrozumiałość i o sugestie, które pomogą nam w prowadzeniu bloga! A za adres bardzo dziękujemy, na pewno skorzystamy!
podoba mi się pomysł ;)
OdpowiedzUsuńjak będę w Warszawie (co pewnie narazie nie nastąpi) to będę wiedzieć do jakich ciucholandów pójść.
kiedy następna notka? nie moge się doczekać;)
OdpowiedzUsuńJuż niedługo :) Ostatnio daje nam się we znaki nawał pracy i zajęć. Prosimy o wyrozumiałość
OdpowiedzUsuńHm.. Powiedz mi powiedz, co sadzisz o futrach generalnie. Pytam o te naturalne z odzysku.
OdpowiedzUsuńNie lubimy futer. Źle czujemy się z myślą, że mogłybyśmy nosić coś, dla czego zostało zabite zwierzę. To niezwykły egoizm ze strony ludzi, że dla własnego wyglądu zabijają niewinne zwierzęta.
OdpowiedzUsuńo w tak dużym mieście napewno jest wiele tak ciekawych miejsc:)
OdpowiedzUsuńja zaczynam prowadzenie bloga na ktorym bd pokazywala moje second handowe zdobycze więc zapraszam do siebie i obserwuje:)